Ropa tanieje: ponad 15 dolarów w ciągu doby! Koniec szaleństwa na stacjach benzynowych?

Spadki cen ropy mają szansę się utrzymać

W skrócie
  • Po szalonych wzrostach cen ropy na światowych rynkach, nastąpiło zwrot w kierunku spadków
  • Ceny ropy naftowej spadają i taki trend może się utrzymać
  • Eksperci twierdzą, że wracamy do normalności

Dynamiczna sytuacja związana z inwazją sił rosyjskich w Ukrainie wpływa znacząco na geopolitykę, która w ostatnich kilku tygodniach dosłownie galopuje. To z kolei przekłada się bezpośrednio na ceny surowców energetycznych, bo Rosja jest w tej dziedzinie jednym z głównym graczy na strategicznych mapach świata. Nagłym wzrostom cen często towarzyszą ich nagłe spadki. Czy tak jest i tym razem?

W ciągu pierwszego tygodnia wojny u naszych wschodnich sąsiadów, ceny ropy Brent szybko poszybowały w górę. W dniu rozpoczęcia inwazji, tj. 24 lutego, baryłka ropy wyceniana była na 94 dolary. Po czym w ciągu tygodnia cena ropy wystrzeliła do prawie 130 dolarów.

Ropa naftowa, a ceny paliw

Tak ogromny skok szybko wpłynął na nastroje na rynkach oraz oczywiście jeszcze szybciej na ceny paliwa na stacjach benzynowych. W między czasie takie kraje jak np. USA starały się złagodzić trendy, uwalniając część ze swoich rezerw surowca, ale pomagało to tylko chwilowo. Co zatem sprawiło, że ropa obrała inny kurs, a jej cena zaczęła dynamicznie spadać?

Ropa Brent: co to takiego?

Mówiąc o cenach ropy na światowych rynkach, zazwyczaj domyślnie odnosi się do tzw. ropy Brent. Ropa ropie nierówna, ale dlaczego właśnie tak jest?

Część z nas, w obliczu ostatnich wydarzeń, zaczęła baczniej przyglądać się geopolityce i jej wpływie na nasze życie. Dużo ostatnio mówi się o surowcach energetycznych, w tym w szczególności o gazie oraz o ropie. Często w opracowaniach pojawia się termin “ropa Brent”. O co chodzi z tą ropą Brent?

Przeczytaj też:

Spalanie motocykla na 100 km: Ile palą motorowery, motocykle i skutery 125 ccm?

Ropa Brent: Skracając mocno wywód, można powiedzieć, że są trzy główne rodzaje ropy. Najbardziej znanym z nich w Europie jest właśnie Ropa Brent. Jest to ropa pochodząca z piętnastu pól naftowych rozlokowanych na Morzu Północnym. Potocznie określa się ją zatem jako ropę europejską. Ropę Brent zalicza się do tzw. „słodkiej ropy”. Ten rodzaj ropy stanowi główny punkt odniesienia dla cen ropy na całym świecie i jest wykorzystywana do wyceny 2/3 międzynarodowego obrotu ropą. Jest uznawana za lekką ropę, czyli charakteryzuj się niską gęstością i niską zawartością siarki. Dzięki temu jest mniej energochłonna w obróbce i dlatego jest bardzo pożądana przez rafinerie.

Spadki cen ropy: koniec szaleństwa?

Wczoraj, tj. w środę, cena ropy spadała od samego rana, by wieczorem zakończyć notowania solidnym tąpnieciem. Baryłka ropy Brent w ciągu 5 minut spadła o 12 dolarów! To z kolei dało ponad 12-proc. spadek wartości tego rodzaju ropy od wtorku. W tym czasie ropa WTI (czyli tzw. ropa amerykańska), zaliczyła 13% spadek. Dziś rynek zareagował w druga stronę wyrównując nieco kurs, ale i tak wiele wskazuje na to, że tendencja spadkowa zostanie utrzymana. ekologiczne paliwo

Eksperci wskazują, że przyczyn należy szukać w m.in. w tym, że rynek gra już w koniec wojny. Takie wnioski wysuwane są także z ostatnich wypowiedzi prezydenta Ukrainy oraz ze zbliżającej się do impasu sytuacji jaka zarysowuje się coraz wyraźniej w Ukrainie.

Przeczytaj również:

Rekordowe wyniki sprzedaży jednośladów w Polsce! Kupujemy coraz więcej motocykli. Co stoi za tym trendem?

Kolejną z kart na spadki jest fakt, że Zjednoczone Emiraty Arabskie zgodziły się wreszcie na zwiększenie wydobycia ropy naftowej. Co więcej, mają do tego także nakłaniać inne kraje zrzeszone w OPEC.

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Kolejną z przesłanek są doniesienia, że na rynek ma powrócić także irańska ropa, która do tej pory była objęta sankcjami. Wygląda więc na to, że kolejny spełnia się porzekadło, że na wojnie jedni tracą, a drudzy zyskują.

Motocykliści wobec cen paliw

Dla nas motocyklistów (oprócz jak najszybszego zakończenia rozlewu krwi) najważniejszym w tej kwestii jest obniżenie szalonych cen benzyny na stacjach paliw przynajmniej do poziomu sprzed zbrojnego ataku na Ukrainę oraz ich ustabilizowanie.

Obecnie na litr benzyny w cenie 5,50 zł patrzymy znacznie przychylniej niż dwa tygodnie temu. Oby ceny paliwa spadły, bo przecież sezon motocyklowy już tuż tuż!

Przemysław Borkowski

Kocha wszystko co ma dwa koła i silnik - nawet ten elektryczny. Gdyby wiertarka miała koła, też by na niej jeździł. Prywatnie fan dobrego rockowego brzmienia i kultur orientalnych.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button